Działo się w Drizzly Grizzly w ostatni piątek. Na scenie trzy zupełnie różne projekty, a każdy z nich przyciągał uwagę na swój własny, autorski sposób.
Dziś zapoznajemy się z klasyką amerykańskiego rocka w postaci płyty „Damn the Torpedoes” Toma Petty’ego i jego Heartbreakers.
W Walentynki polecam film. Film muzyczny oczywiście.
obiłem do połowy wydawnictw, więc czas na kolejne podsumowanie cyklu „100 albumów, które musisz posłuchać przed śmiercią”.
Piszę o tym, że ktoś pisze lepiej, czyli rekomendacja książki wyjątkowej. Dziś nieco o „Dziennikach basowych” Piotra Pawłowskiego.
Zapraszam do zapoznania się z wynikami głosowania na Trójmiejski Album Roku 2021, w którym również brałem udział.
To pierwsza kompilacja w tym zestawieniu. Hicior za hiciorem czy raczej album minionych czasów, którego obecnie nie da się słuchać? Sprawdzamy wydane w 1990 roku „The Immaculate Collection” Madonny.
Idąc na ich koncert, niby dobrze wiem, czego się spodziewać. A i tak za każdym razem jestem zaskakiwany. Właśnie takie są te nasze lokalne Wczasy.
Nawet on nie zdołałby uzdrowić polskiej służby zdrowia, choć udało mu się, swego czasu, wprowadzić (globalny) hip-hop na nowe tory. Dziś pierwsza solówka Dr. Dre, czyli wydana w 1992 roku płyta „The Chronic”.
Playlista z utworami z zeszłego roku, zawierająca prawie 30 godzin muzyki? Proszę bardzo!