W tym gatunku jestem totalnym laikiem, ale chętnie to zmienię Dziś odsłuchuję grime’owy klasyk w postaci płyty „Boy in da Corner” (2003 r.), za którą stoi Dizzee Rascal.
grime
Wyobrażaliście sobie kiedyś, jak to jest się ścigać z samym sobą? Ze swoją własną, przytłaczającą wręcz wielkością? Najlepszą wersją, która nie objawiła się na chwilę na moment, a istniała i trwała jakby od… zawsze?