Kiedyś dostałbym gorączki, spazmów i biegunki, gdyby ktoś kazał mi przesłuchać tę płytę. Dziś jestem jej nawet ciekaw. Mowa o „Legend” (1984 r.) Boba Marleya & The Wailers.
Kiedyś dostałbym gorączki, spazmów i biegunki, gdyby ktoś kazał mi przesłuchać tę płytę. Dziś jestem jej nawet ciekaw. Mowa o „Legend” (1984 r.) Boba Marleya & The Wailers.