Maj był dość pracowity. I zróżnicowany. Osiem rekomendacji, trzy relacje, dwie playlisty, a do tego jeszcze nowy dział […]
vundabar
Nie mam pojęcia, jak trafiłem na Vundabar. Prawdą jest to, że trochę boję się sięgać po nowsze indie […]
Maj był dość pracowity. I zróżnicowany. Osiem rekomendacji, trzy relacje, dwie playlisty, a do tego jeszcze nowy dział […]
Nie mam pojęcia, jak trafiłem na Vundabar. Prawdą jest to, że trochę boję się sięgać po nowsze indie […]