Pierwszy od ponad roku zestaw płyt, których słuchać nie musicie. Tym razem padło na nowe albumy od ROME, Martina Gore’a, Weezer, Mush, God is An Astronaut, The Horrors oraz serpentwithfeet.
rome
Listopad upłynął mi głównie na przygotowaniach i zapowiedziach do SpaceFest. Festiwal (bardzo udany) już za nami, relacja jest na […]
Rome to chyba jedyny zespół pochodzący z Luksemburga, jaki znam. Jednak to nie fakt pochodzenia czyni ten duet […]
