Jako że ostatnio więcej oglądam, a już zdecydowanie więcej gram, niż słucham muzyki (ale tym razem gierki Wam odpuszczę), to chciałem zareklamować jedną z serii, która jak myślę, może się Wam spodobać.

Mowa o produkcji Hysteria! – jednosezonowym serialu stworzonym dla platformy Peacock, za którym stoi raczej mało znany Matthew Scott Kane. Nie o nazwiska się tu jednak rozchodzi, a o tematykę i klimat. Otóż akcja tytułu osadzona jest w 1989 roku w samym sercu zdobywającej serca i wątłe umysły wielu Amerykanów Satanic Panic.

Bohaterami są uczniowie liceum, a jednocześnie członkowie zespołu. Grupy metalowej, która raczej nie może liczyć na większy poklask publiki, szczególnie że działa w małym (wymyślonym) miasteczku Happy Hollow w Michigan. To wcale nie oznacza, że nie mają ogromnych ambicji i nie zamierzają podbić rynku muzycznego. Wręcz przeciwnie. By to osiągnąć, wpadają na świetny (serio, co mogło pójść źle?!) pomysł na to, by nieco uszczknąć z satanistycznego tortu i podpiąć się pod całą tę aferę z Szatanem.

To tylko jeden z głównych wątków. Tych jest sporo: głównym jest porwanie i zabójstwo jednego z popularniejszych uczniów i związane z tym śledztwo. Innym, niemniej ważnym, próba wytłumaczenia dziwnych zjawisk w miasteczku (motyw opętania) przez domagającą się wymierzenia sprawiedliwości złym Satanistom wspólnotę parafialną, której lideruje fanatyczna matka jednej z uczennic (świetna w tej roli Anna Camp). Miesza się w tym kotle sporo, ciągle bulgocze, a naprzeciwko siebie do walki stają siły dobra i zła. Albo raczej rozumu i wiary. Tylko która jest którą?

Najbardziej ujął mnie w Hysteria! klimat horroru pożenionego z kinem o (bo niekoniecznie dla) nastolatkach. Dużo w tym humoru, a jeszcze więcej strachu. Całej tej, biorącej na tapetę mało chlubny okres masowej paniki społecznej napędzanej przez grupy kościelne, której głównym celem stali się artyści szeroko pojętej sceny heavy metalowej. Towarzyszy temu odpowiednia muzyka z epoki bądź ówczesnym okresem inspirowana. W trakcie oglądania natrafimy więc na takie zespoły jak Judas Priest, White Lion, Mötley Crüe, Black Sabbath, Mercyful Fate, Bathory, ale i nazwy takie, jak Talking Heads, Vivabeat, Adam & The Ants, a z nowszych, chociażby Ghost, Twin Temple czy Cirith Ungol. Dodatkowo za ścieżkę dźwiękową odpowiada fenomenalny w tym temacie Tyler Bates (etatowy współpracownik Mansona, odpowiada za soundtrakich do takich obrazów, jak Watchmen, The Phunisher, seria John Wick czy X/Pearl/Maxxxine).

Dodatkowo serial wyróżnia to, że zręcznie bawi się oczekiwaniami widzów. Nie spoilerując zanadto, największym zdrowym rozsądkiem i inteligencją wykazuje się szeryf (fenomenalny w tej roli Bruce Campbell, czyli Ash z Evil Dead), a zainteresowania lokalnej piękności w stylu Barbie zdecydowanie wykraczają poza stereotypy związane z tym archetypem postaci.

Warto dodać, że całość to 8 odcinków i tak, jak najbardziej można było stworzyć na ich podwalinach drugą serię, ale epizody te stanowią zamkniętą historię, a wszystkie wątki znajdują swoje zakończenie w finale.

W Polsce produkcję legalnie możecie obejrzeć na SkyShowtime (Amazon Prime Video).