Po raz kolejny buszuję w przeszłości w poszukiwaniu dobrych dźwięków. Na tapecie Embryo, Main Source, Bundle of Hiss, Rare Bird oraz Queen Adreena.
alternative rock
100 albumów, których musisz posłuchać przed śmiercią #57 / Muse – Black Holes and Revelations (2006)
Teoretycznie mogłem załapać się na tę płytę jako tę, która ukształtowała moje muzyczne gusta. W praktyce odwlekałem jej odsłuch aż do dzisiaj. Czy słusznie?
Tych płyt nie słuchajcie. Negatywnie o wydawnictwach z 2021 roku takich artystów i zespołów, jak: Wavves, Rejjie Snow, Pizzagirl, Leon Bridges, Dam-Funk, Hawkwind, Alexis Taylor, Sneaker Pimps, Tomasz Lipnicki, Coldplay i Tom Morello. Do tego kompilacja The Metallica Blacklist.
Z przeszłości wyciągam warte uwagi projekty, a potem przenoszę je w teraźniejszość. Dziś piszę o płytach takich artystów i zespołów jak: Sugar, Lowlife, The Wants, Steve Hiett i Six By Seven.
uste włosy i gra w taki sposób, jak gdyby jutra miało nie być. Gatunek, który reprezentuje te cechy, królował krótko, ale za to bardzo intensywnie. Jednym z wydawnictw, które się do tego przyczyniły, jest opisywany dziś debiut Pearl Jam pt. „Ten”.
Każdy z wydanych przez nich albumów był wydarzeniem. Fani najczęściej wracają jednak do debiutu, który niemalże od razu uznany został za klasyk. Również przez krytyków. Mowa o Arcade Fire i wydanej w 2004 roku płycie „Funeral”.
Nastała jesień, więc będzie więcej czasu na pisanie o płytach. Trochę tych wydawnictw, o których chciałbym wspomnieć jeszcze mi zostało, więc nie przedłużając, zapraszam do zapoznania się z kolejną, nadrabiankową 10-tką. W rolach głównych: New Candys, Mako Sica, Unto Others, Małomiejsca, deafhaven, Prąd, CHVRCHES, OvE, HTRK i Mazzboxx.
W dzisiejszym zestawie krótkich recenzji będziemy poruszać się po przeróżnych krainach. Opisuję płyty takich wykonawców jak: A piszę o płytach takich artystów, jak: Wicher, Bendik Giske, Greenwald Lads Club, Yves Tumor, Rosa Vertov, Tropical Fuck Storm, Pure Bedlam, Midwife, Janusz Jurga, Ty Segall.
Przed Wami piąta odsłona cyklu Rewinder, czyli zestawu rekomendacji ciekawych, nieco zapomnianych i często nieznanych płyt z przeszłości. Dziś opisuję twórczość: The Pale Fountains, Monks of Doom, Domovoyd, Dharma Bums oraz Body Meπa.
Kolejna odsłona krótkich recenzji tegorocznych nowości. Wśród opisywanych artystów znaleźli się: Muzyka Końca Lata, N0V3L, Origami Angel, Bez, Spiritual Mafia, NAC/HUT Report, Non Violent Communication, PurpleHaze Ensemble, Cold Cave i Dola.