Moja relacja z Arielem Pinkiem przypomina sinusoidę. Nie jest ona może stroma, bo też jego twórczość nie budzi […]
psychedelic
Z Kevinem Morbym minąłem się na Open’erze, ale te kilka dźwięków, które wychwyciłem gdzieś z tyłu głowy wystarczyło, […]
Moja relacja z Arielem Pinkiem przypomina sinusoidę. Nie jest ona może stroma, bo też jego twórczość nie budzi […]
Z Kevinem Morbym minąłem się na Open’erze, ale te kilka dźwięków, które wychwyciłem gdzieś z tyłu głowy wystarczyło, […]