Moja ulubiona tegoroczna płyta w recenzji inspirowanej własną, wybujałą wyobraźnią.
alternative rock
Surfować można na różne sposoby. Zespół Sea Saw ma na to swój własny pomysł.
Pierwsze tegoroczne nadrabianki, czyli zbiór krótkich recenzji świeżych wydawnictw. Tym razem na tapecie: Death Engine, you.Guru, Red Spektor, Rafał Iwański, The Tubs, Moron’s Morons, Yo La Tengo, cozy moss, Catalogue i Formoza.
Dłuższa recenzja na łamach portalu Soundrive.pl o najnowszej płycie utalentowanych Belgów.
Dla niektórych ważne, pokoleniowe wydawnictwo. Dla innych nieznośna komercha i upadek muzyki rockowej. Po której stronie jesteś? Dziś słuchamy wydanego w 2004 roku „American Idiot” grupy Green Day.
Pixies to jeden z moich ulubionych, gitarowych zespołów, więc dzisiejszy odsłuch w ramach cyklu „100 albumów, których musisz posłuchać przed śmiercią” był arcyprzyjemny.
O wyższości hałasów nad melodiami w kontekście koncertów grup Maggot Heart i Unsane w gdańskim Drizzly Grizzly.
Klasyka epoki i miejsca, w którym powstał. Dziś wrzucam w odsłuchy wydany w 1994 roku „Parklife” grupy Blur.
Krótkie recenzje, długie odsłuchy. Tym razem na tapecie płyty od: Trupa Trupa, Börn, Why Bother?, Prayers, Daniel Spaleniak, Hangman’s Chair, Bajzel, TV Priest, Raban, Şatellites.
Po raz kolejny buszuję w przeszłości w poszukiwaniu dobrych dźwięków. Na tapecie Embryo, Main Source, Bundle of Hiss, Rare Bird oraz Queen Adreena.
