Pierwsza w tym roku odsłona cyklu krótkich recenzji przynosi sporo ciekawych wydawnictw. Nie szukajcie jednak wspólnego klucza, bo tego (tym razem) nie ma. Chyba że wysoka jakość wszystkich opisanych tu płyt, ale to przecież oczywiste, że nie zawracałbym Waszej głowy rzeczami, które nie są warte poznania.

Tych płyt nie słuchajcie. Negatywnie o wydawnictwach z 2021 roku takich artystów i zespołów, jak: Wavves, Rejjie Snow, Pizzagirl, Leon Bridges, Dam-Funk, Hawkwind, Alexis Taylor, Sneaker Pimps, Tomasz Lipnicki, Coldplay i Tom Morello. Do tego kompilacja The Metallica Blacklist.

Dziś cofamy się do czasów pełnych kiczu i artyzmu. Elementów, które bardzo często występowały w równych proporcjach i zmieniły w ogromny sposób postrzeganie muzyki, a nawet szerzej – sztuki.  W szesnastej części cyklu „100 albumów, które musisz przesłuchać przed śmiercią” odsłuchuję płytę Hounds of Love (1985 r.) Kate Bush.