Co tam słychać u Slaves? Ano duet poszedł na siłkę, a wytworzoną na salce treningowej energię i adrenalinę udało im się przenieść na Acts Of Fear And Love. Isaac Holman i Laurie Vincent urośli w siłę dość mocno, ale mentalnie nadal są tymi samymi szczawikami, jakimi poznaliśmy ich na debiutanckim Sugar Coated Bitter Truth z 2012 roku. Jest więc głośno, mocno, trochę brutalnie, ale to tylko pozory. Chłopaki z malutkiego Tonbridge lubią bowiem, gdy ich piosenki są proste, tworzone melodie ładne, riffy wychodzące spod ręki niezbyt skomplikowane, a produkcja daleka od ideału. A ich głównym hobby jest taniec i bardzo chcą, byś tańczył wraz z nimi. Powstała dzięki temu płyta krótka, konkretna i taka, do której chce się wracać. Brzmi jak trening idealny.
Podsumowanie płyt z 2018 roku (2/27) Slaves – Acts of Fear and Love
