Rozwód / Klub Żak 25.02.23

Jak grać techno na gitarach? Należy wziąć Rozwód z zastaną, rockową formułą.

To oczywiście spore uproszczenie, bo w muzyce zespołu znajdziemy masę przeróżnych gatunków: od krautrocka, przez dub do noise’u i szeroko pojętej psychodelii. Właściwie forma jest tu tak otwarta, że muzyków tworzących skład nie da się przyporządkować do żadnej konkretnej stylistyki. I bardzo dobrze.

Za to na wszystkich tych, którzy mają otwarte głowy, czeka masa ciekawych aranżacji, brzmieniowych smaczków i nietypowych eksploracji. Pomaga w tym taneczna transowość, której pełno jest w dźwiękach tworzonych przez grupę. W warunkach scenicznych czuć ją było jeszcze mocniej, a obserwowanie tego, w jaki sposób muzycy łącza ze sobą różne muzyczne światy, było prawdziwą przyjemnością. Szczególnie, że frajdę z gry połamanych rytmów i nieoczywistych melodii widać było na ich twarzach przez cały czas trwania koncertu.

Jeden z najoryginalniejszych zespołów na polskiej scenie niezależnej. Dobrze było zobaczyć, że na żywo prezentują się równie wyjątkowo.