#4 Polecanki na SpaceFest 2019: Dynasonic

Słów kilka: Dubwave, rytm i trans to trzy określenia, które przykleiły się na stałe do grupy Dynasonic. W jej skład wchodzą: basista Adam Sołtysik (Pogodno), perkusista Mateusz Rychlicki (Kobieta z Wydm, Kristen) oraz sprawujący pieczę nad elektroniką Mateusz Rosiński (założyciel wytwórni Please Feed My Records oraz DYM). Z trzech wymienionych powyżej elementów trio zbudowało prawdziwy trójkąt oddziałujących na siebie brzmień, które wymykają się jednoznacznej klasyfikacji.

Czego przesłuchać przed: #1 EP (2019)

Dynasonic #1 2

Na początku był rytm. Jednostajny, monotonny rytm. Potem pojawiło się powtórzenie. Powtórzenie rytmu, powtórzenie frazy, powtórzenie dźwięku i powrót do początku. Z tym że był to już inny początek, bo choć rytm wydawał się być podobny, to jednak przeobraził się w coś innego, coś nowego. Ewoluował. Trudno dociec, co tak naprawdę zmieniono. Mogło to być tempo, ale równie dobrze mogło chodzić o to charakterystyczne, chłodne, zbudowane z pomocą elektroniki tło. Te małe, niemal niewyczuwalne zmiany to coś, co wciąga, co chcemy za wszelką cenę odkryć. Nie stoimy na straconej pozycji, ale by osiągnąć pełne zrozumienie, należy zanurzyć się całkowicie. Trans pochłania, rytm pochłania, powtórzenia pochłaniają. Jest jeszcze ten piękny, stojący na straży transu, powtórzeń, rytmu i powtórzeń basowy puls. To on stanowi klucz do zrozumienia i do tego, by dać się pochłonąć w pełni. Uważajcie jednak, bo łatwo się tu zgubić. Wiemy bowiem kiedy jest początek, ale jeśli tych początków jest więcej, to czy istnieje tak naprawdę koniec?

Must listen: #1 EP

Nie ma sensu się rozdrabniać, bo pierwsze wydawnictwo Dynasonic to „zaledwie” 22 minuty. Zaledwie, bo z jednej strony płyta jest krótka, a z drugiej materiał, który się na niej znajduje, to tak naprawdę jedna, dłuższa kompozycja.

Dla zaawansowanych: W sierpniu wyszła jeszcze druga EPka, na której obie kompozycje z #1 zostały zremiksowane przez Jacka Sienkiewicza oraz stojącego za projektem 1988 Przemysława Jankowiaka. Są to zaskakujące interpretacje, które w ciekawy sposób mieszają ze sobą charakterystyczne tematy oryginału ze stylistyką, w której na co dzień poruszają się obaj zaproszeni goście.