Playlisty przeróżne

Słuchacie playlist? Prawdopodobnie tak. Co zabawne, ja rzadko, ale za to sporo z nich tworzę. Oto link do kilku z ostatnich, a także odnośnik do miejsca, gdzie znajdziecie ich więcej.

Przede wszystkim listy podsumowujące poprzedni rok. Stworzyłem jedną dla płyt zagranicznych i jedną złożoną z utworów z albumów polskich.

Zagraniczna:

Polska:

Obie playlisty mają po jednym utworze (jeśli oczywiście dane wydawnictwo w ogóle ukazało się na Spotify) z każdej z wyróżnionych przeze mnie płyt. To moim zdaniem najlepszy sposób na to, by sprawdzić, czy dany materiał w jakimkolwiek stopniu nas interesuje.

To nie wszystko. Dobrych, ciekawych i wartych uwagi płyt z 2020 roku było znacznie więcej. Wychodząc z takiego założenia, stworzyłem trwającą prawie dobę playlistę, na której znajdziecie (na ten moment) 313 kompozycji. Zasady takie same, jak w przypadku dwóch wyżej linkowanych zestawień.

Co jeszcze? Przyznaję, że dość nie regularnie, ale staram się co tydzień wypuszczać Weekly. Te listy zawierają mieszankę nowości i staroci, których słuchałem podczas ubiegłego tygodnia. Kolejna już w najbliższą niedzielę, a póki co łapcie tę z początku grudnia.

Jak pewnie zauważyliście, wszystkie te playlisty znajdują się na moim profilu Spotify. Zachęcam do jego obserwowania, jeśli chcecie być na bieżąco. Nazwa, co pewnie Was nie zaskoczy, to Hałasy i melodie.

W bonusie dorzucam też playlistę stworzoną dla inicjatywy 3 Tony Miasta. O co chodzi? Akcja ta to „forma prezentacji środowiska związanego z Trójmiejską Sceną Muzyczną, poprzez udostępnienie odbiorcom indywidualnej PLAYLISTY. Osobiste zestawienie składać się będzie z 20 utworów i co jakiś czas będzie aktualizowane. Znajdą się tam nowości muzyczne, ale nie zabraknie też klasyki i albumów lokalnej sceny.”

Zamieściłem więc mocną przekrojówkę i choć w 20 utworach bardzo trudno zamknąć swój gust, to pozostawiłem kilka tropów. Nie mogło zabraknąć moich ulubionych The Smashing Pumpkins. Odkurzyłem math rockowców z Polvo, przypomniał mi się bas The Sound i Shopping. Zatęskniłem za ciepłymi wieczorami przy muzyce George’a Clantona i The Whitest Boy Alive. Naturalnie nie zapomniałem też o artystach z Trójmiasta (Bielizna, ~morze, Nagrobki). A to nie wszystko. Sprawdźcie na stronie Trójmiejskiej Encyklopedii Muzycznej inspiracje innych osób związanych z tutejszym brzmieniem.

A wcześniej podobną współpracę nawiązałem z twórcami OFF MINE. Tu z kolei umieściłem najfajniejsze kawałki mijającego roku.